
Nowy rok kilka dni temu powitany –
czas rozpocząć wędrówki po górach.


Rozpoczynamy w
Porębie, śnieg sypie
, zima. 





Na stromym podejściu na
Kamiennik wychodzą braki kondycyjne po świątecznym leniuchowaniu, ale dajemy radę. Po sesji fotograficznej na Kamienniku przerwa na gorącą herbatę na
Suchej Przełęczy, zbieramy siły na kolejne ostre podejście.


Po pół godzinie stajemy na
Łysinie, brązowa odznaka Korony Beskidu Myślenickiego jest nasza.


W schronisku na Kudłaczach wznosimy noworoczny toast



i kolędujemy do wyczerpania repertuaru.

Po ustaniu zadymki wędrujemy dalej, raz w górę, raz w dół, kolejno
Śliwnik, potem
Uklejna, strome zejście obok skoczni, pozostałości myślenickiej brony i już
Zarabie.



W nogach prawie 19 km i 900 m podejścia.
Dziękuję Wam,
wszystkiego dobrego w Nowym Roku
i do zobaczenia za dwa tygodnie.



Kazimierz Gierlach.
Fot. Kazimierz Gierlach, Katarzyna Haberna, Tomek Niedzielski, Maria Sawska, Justyna Zając,