Śnieżna sobota ,11 stycznia 2025,
Nowy rok kilka dni temu powitany – czas rozpocząć wędrówki po górach.
Dzisiaj trzecia odsłona Korony Beskidu Myślenickiego.
Rozpoczynamy w Porębie, śnieg sypie , zima.
Na stromym podejściu na Kamiennik wychodzą braki kondycyjne po świątecznym leniuchowaniu, ale dajemy radę. Po sesji fotograficznej na Kamienniku przerwa na gorącą herbatę na Suchej Przełęczy, zbieramy siły na kolejne ostre podejście.
Po pół godzinie stajemy na Łysinie, brązowa odznaka Korony Beskidu Myślenickiego jest nasza.
W schronisku na Kudłaczach wznosimy noworoczny toast
i kolędujemy do wyczerpania repertuaru.
Ognisko było chyba najszybsze w historii naszego wędrowania, akurat rozpętała się śnieżyca, szkoda że zagubił się akurat klucz od wiaty . Więc ognisko na łonie śniegu
Po ustaniu zadymki wędrujemy dalej, raz w górę, raz w dół, kolejno Śliwnik, potem Uklejna, strome zejście obok skoczni, pozostałości myślenickiej brony i już Zarabie.
W nogach prawie 19 km i 900 m podejścia.
Dziękuję Wam, wszystkiego dobrego w Nowym Roku i do zobaczenia za dwa tygodnie.
Kazimierz Gierlach.
Fot. Kazimierz Gierlach, Katarzyna Haberna, Tomek Niedzielski, Maria Sawska, Justyna Zając,