Po długiej przerwie zimowo-lockdownowej (z ograniczeniem liczby uczestników i zachowaniem zalecanych obostrzeń), wyruszyliśmy na wycieczkę w Beskid Mały. Poprowadził nas prezes Klubu Przewodników Kaziu z pilnującą na „zamku” małżonką.
Zaczęliśmy mało uczęszczaną trasą w miejscowości Las do jaskini Komonieckiego. Po raz pierwszy grotę opisał w 1704 r. wójt żywiecki Andrzej Komoniecki : „W Ślemieńskim zaś Państwie w Pośrednim Groniu w Hali Siwcowej nad wsią Lasem jest skała wielka, co przed nią wierzchem woda idzie, a pod nią dziura jest, w którą może sto statku (zwierząt hodowlanych) wegnać i w niej tam sposobnie stanąć (…)” teraz jakby trochę mniejszej. Grota Komonieckiego to jaskinia znajdująca się we wschodniej części Beskidu Małego na obszarze Parku Krajobrazowego. Leży na około 700 m n.p.m. w pobliżu Łamanej Skały i Małego Szlaku Beskidzkiego. Od 1993 roku miejsce to jest pomnikiem przyrody nieożywionej, ma powierzchnię 115 metrów kwadratowych.
Gdy zejdziemy nieco niżej jest wodospad Dusica – największy wodospad w Beskidzie Małym, szczególne wrażenie robi woda spływająca z wysokości około 5 metrów.
To że tam trafiliśmy to zasługa naszego przewodnika, gdyż trasa nie jest dobrze oznaczona.
Wąską stromą ścieżką idziemy w kierunku Anuli. Podziwiamy teren rezerwatu Madohora utworzonego 1960 roku w celu ochrony naturalnych zespołów leśnych na różnorodnych siedliskach i wychodni skalnych. Powierzchnia rezerwatu, to 71,81 ha. Kiedy docieramy na skrzyżowanie szlaków zaczynają pojawiać się pierwsze ciekawe widoki.
Ruszamy czerwonym szlakiem w kierunku Leskowca i po drodze mamy piękny widok w kierunku Czarnego Gronia. Docieramy na Leskowiec i chwilę się zatrzymujemy, podziwiając panoramę: Beskidu Wyspowego, Gorców, Beskidu Żywieckiego, ośnieżoną Babią Górę oraz widoczne w oddali Tatry. Takich jak My którzy chcą podziwiać Beskid Mały jest dużo więcej, dlatego długo tutaj nie zabawiamy ruszamy w stronę schroniska. Robimy krótki przystanek na podziwianie widoków i zjedzenie swoich zapasów ponieważ schronisko jest zamknięte. Nasza wycieczka kończy się w Tarnawie Górnej gdzie na nas czeka niezawodny kierowca pan Marian.
Zdobywający kondycję i podziwiający widoki szczególnie na majestatyczną Babią Górę uczestnicy:
Teresa i Tomek
Wycieczka zorganizowana była w ramach projektu „Przewodnicy PTTK – mieszkańcom” wspieranego przez Gminę Dobczyce.
Fot. Marek Kaczor