ŚCIEŻKI KAPŁAŃSTWA
Przewodnickie spotkanie z Księdzem Janem Zającem
6 października 2021 r. gościliśmy na Zebraniu Klubu Przewodników PTTK im. Wł. Kowalskiego w Dobczycach, ks. Jana Zająca, bardziej znanego niektórym jako Kapelana „Leśnego” na Śnieżnicy, a w tym momencie szacownego emeryta w Kasince Małej.
Zawsze był przyjacielem przewodników, a pomysł spotkania zrodził się podczas obchodów naszego Jubileuszu 25 –lecia w 2020 roku. Bywaliśmy bowiem na Śnieżnicy często i prywatnie i z dziećmi na zakończeniu sezonu turystycznego, a ksiądz Jan zawsze był nam przyjazny.
Urodzony w Rdzawce, góral , budowniczy w Ośrodku Rekolekcyjnym Sodalicji Mariańskiej na Śnieżnicy, często podejmował różne działania niemal niemożliwe do realizacji…
Nas, przewodników, szczególnie zainteresował okres , kiedy ks. Jan Zając był proboszczem Parafii w Drogini, a był ostatnim proboszczem tej parafii i pierwszym proboszczem parafii przeniesionej do Osieczan… „ gdy nas woda rozdzieliła , tyś nas Matko przytuliła..” to słowa pieśni śpiewanej w nowej parafii w Brzączowicach, która poprzez utworzenie zbiornika na rzece Rabie rozdzieliła dawną parafię w Drogini. Były to bardzo trudne czasy dla proboszcza Jana, trudne w sensie logistycznym i organizacyjnym jako „budowlańca” z konieczności. Brak materiałów , np. przydziały oficjalne opiewały na kilkadziesiąt ton, a na budowę potrzeba było kilkaset… jak ks. Jan mówił- „cała realizacja była mozliwa dzięki opiece Opatrzności, graniczącej niemal z cudem i całej rzeszy mieszkańców i Przyjaciół, nawet z Niemiec i Włoch” .
Los kapłana to kolejne wyzwania. W 1994 roku udał się z pomocą duszpasterską do archidiecezji lwowskiej na Ukrainie, odbudowując życie religijne polskich wspólnot.
Słuchaliśmy opowieści księdza , niektórzy po raz pierwszy, a niektórym wracały wspomnienia tych wydarzeń, których byli uczestnikami….
Historia tworzona przez ludzi na pokolenia – trwa do dziś…
Księże Janie dziękujemy…..
Przewodnicy
Polecamy książkę Aleksandra Mysińskiego : „Z Drogini do Osieczan. Dzieje zatopionej i przeniesionej parafii pw. Św. Wojciecha” Wydanie z 2004 r. Niestety niemal już nie do dostania….