
W autokarze starzy znajomi,
będzie super 


Szybkie przegrupowanie na
Przełęcz Knurowskiej i naprzód w stronę Krościenka. Pogoda z każdym kilometrem jest coraz
lepsza, idziemy raz w górę, raz w dół co rusz ktoś znajduje grzyby ewentualnie jeżyny i już jesteśmy na
Runku,
pierwszy diament
w naszej koronie.








Leniuchujemy przy ognisku
, żal schodzić w dolinę, kolejne polany widokowe odsłaniają widoki na Pieniny i już Krościenko.

Za nami 23 km GSB, 32 punkty GOT, i dwa szczyty Korony Gorców. Ekipa bardzo wyrównana, uśmiechnięta, przyjemnie wędrować w takim towarzystwie.

Dziękuję dwóm Jackom za prowadzenie i opiekę , 



do zobaczenia za dwa tygodnie.

Kazimierz Gierlach