13 stycznia 2024 r.
Kontynuujemy wędrówkę Głównym Szlakiem Beskidzkim.
![⛄️](https://static.xx.fbcdn.net/images/emoji.php/v9/t1e/1/16/26c4.png)
![❄️](https://static.xx.fbcdn.net/images/emoji.php/v9/t2e/1/16/2744.png)
Ruszyliśmy autokarem z Dobczyc, tuż po wschodzie słońca, w stronę Orawy. Przejechaliśmy przez Myślenice, Rabę Wyżnią, Orawkę i Zubrzycę na przełęcz Krowiarki. Pomimo słabej widoczności i dość silnego wiatru, turystów na przełęczy było mnóstwo, a wśród nich my. Większość z nich powędrowała w stronę Babiej Góry. A my ruszyliśmy dokładnie w przeciwną stronę, przez Halę Śmietanową , na Policę.
![⛄️](https://static.xx.fbcdn.net/images/emoji.php/v9/t1e/1/16/26c4.png)
![❄️](https://static.xx.fbcdn.net/images/emoji.php/v9/t2e/1/16/2744.png)
Im wyżej, tym śniegu było więcej i podmuchy wiatru silniejsze. Na szczęście szlak był przetarty i wędrowało się nim przyjemnie oraz bezpiecznie. Niestety punkt widokowy na Hali Śmietanowej nie był dzisiaj widokowy. Dookoła roztaczała się gęsta mgła i o tym, aby podziwiać Babią Górę oraz Tatry nie mogło być mowy.
![⛄️](https://static.xx.fbcdn.net/images/emoji.php/v9/t1e/1/16/26c4.png)
![⛄️](https://static.xx.fbcdn.net/images/emoji.php/v9/t1e/1/16/26c4.png)
Z Hali Śmietanowej, już tylko krok na Policę
![‼️](https://static.xx.fbcdn.net/images/emoji.php/v9/t77/1/16/203c.png)
– najwyższy szczyt w całym paśmie ciągnącym się w stronę Jordanowa.
Po dotarciu na nią uraczyliśmy się lampką noworocznego szampana
![🥂](https://static.xx.fbcdn.net/images/emoji.php/v9/tf/1/16/1f942.png)
oraz wspólnie zakolędowaliśmy.
Nie mogło zabraknąć oczywiście pamiątkowego zdjęcia z flagą PTTK. Z uśmiechami na twarzy doszliśmy do schroniska na Hali Krupowej.
![‼️](https://static.xx.fbcdn.net/images/emoji.php/v9/t77/1/16/203c.png)
Tutaj szybka regeneracja sił przy smakołykach serwowanych przez szefa tutejszej kuchni. I w drogę! W stronę Sidziny…
A
![❗️](https://static.xx.fbcdn.net/images/emoji.php/v9/t50/1/16/2757.png)
Jeszcze kolęda. Wszak wyjazd jest noworoczny! W Sidzinie byliśmy już po zmroku.
Zachwyceni pięknem Beskidu Żywieckiego oraz otaczającej nas zimy, a także ciszy panującej w lesie, wróciliśmy do Dobczyc.
Pięknie było
![🥰](https://static.xx.fbcdn.net/images/emoji.php/v9/tea/1/16/1f970.png)
Do zobaczenia znów na szlaku.
![👋](https://static.xx.fbcdn.net/images/emoji.php/v9/tfa/1/16/1f44b.png)
![👋](https://static.xx.fbcdn.net/images/emoji.php/v9/tfa/1/16/1f44b.png)
Jacek Mikołajczyk