ciąg dalszy: Korona Gorców i GSB
21.10.2013 r.
„Sobota rano, wycieczkowicze uśmiechnięci, poranna kawa dodaje wigoru, plan na dzisiaj- GSB z Rabki na Obidowiec i zejście do Koninek.
Żeby ten plan zrealizować trzeba przejść ok. 17 km, wszystko przed nami.
Witamy się ze św. Mikołajem przed rabczańskim dworcem, potem po świeżo spadłych liściach obok parku zdrojowego wychodzimy poza miasto. Nocny wiatr wyczyścił powietrze i sycimy oczy pięknymi panoramami. Jest ciepło, strój na dzisiaj to koszulka z krótkim rękawem.
Szybkim tempem docieramy do bacówki na Maciejowej, zasługujemy na pół godziny leniuchowania.
Do schroniska na Starych Wierchach mamy ok 1,5 godziny marszu, zagłębiamy się w kolorowy las. Na Starych Wierchach atmosfera pikniku, tłumy ludzi, jeszcze dajemy zarobić sprzedawcy serków i dalej w drogę na Obidowiec.
Szczyt Obidowca nie jest oznaczony, na podstawie wskazań GPSa uznajemy że jesteśmy w najwyższym miejscu, jeszcze pamiątkowe zdjęcie i szybko w dół przez Suhorę na Tobołów.
Tu następuje finał na który wszyscy czekają, ognisko, brzuszki pełne, piękne okoliczności przyrody, niestety muszę zburzyć tę sielankę, trzeba iść dalej, ale do parkingu w Koninkach, gdzie czeka na nas autokar jest niedaleko.
Żal wracać, ale za dwa tygodnie kolejna wyprawa, dzięki i do zobaczenia „
Kazimierz Gierlach