Uroki Pogórza Wiśnickiego

Relacja z wycieczki

W niedziele 24 kwietnia 2022 r. odbyła się wiosenna wycieczka z przewodnikami PTTK z Dobczyc.

Wyjazd przygotował i prowadził Jacek Mikołajczyk, którego relację zamieszczamy poniżej.

Korzystając z zaproszenia Pttk O. Dobczyce, miałem dziś przyjemność oprowadzać grupę turystów z Dobczyc i okolic, po fragmencie powiatu bocheńskiego i brzeskiego, z racji rozpoczynającego się sezonu turystycznego A.D. 2022.

Najpierw Marszowice i kapliczka przy Lasowych Domach pamiętająca rok 1948, i księdza Karola Wojtyłę, gdy szedł z Gdowa do Niegowici na swoją pierwszą parafię. „….Dobrze pamiętam moment, gdy mijałem kapliczkę na granicy wsi. Wtedy uklęknąłem przed kapliczką i ucałowałem ziemię jak matczyną dłoń…” – pisał po latach Jan Paweł II w książce Dar i Tajemnica.

Następnie chwila postoju w Gierczycach – Czyżyczce, przy mogiłach żołnierzy poległych w grudniu 1914r w walkach podczas tzw. operacji limanowsko-łapanowskiej. Cmentarz nr 336 znajduje się na tzw. Śnieżnej Kopie i rozpościera się z niego rozległy widok na dolinę Raby i Pogórze Bocheńskie.

O skutkach pobytu wojsk rosyjskich w tych okolicach możemy przeczytać z ksiąg parafialnych nieodległego Pogwizdowa.

„… Wojska rosyjskie zarekwirowali w tym czasie ( listopad – grudzień 1914r) wszystko: bydło, świnie, kury, kartofle, a w walkach z armią austriacką zabitych było ponad tysiąc żołnierzy. Większość domów została spalona, domy tak się paliły przez kilka dni , że w nocy było jasno jak w dzień i zbyteczne było palenie lampy. Po wyparciu Rosjan za Dunajec zapanował upragniony pokój, ale też i żałoba i nędza niewyobrażalna, a ludzie tak byli udręczeni, że nie mieli nawet siły narzekać i płakać …”

Jakże to współcześnie brzmi ….

W Nowy Wiśniczu nie mogło zabraknąć historii zamkowych o Piotrze V z rodu Kmitów, o Ikarach – jeńcach tureckich uciekających z zamku na własnoręcznie skonstruowanych skrzydłach, o pobycie Jana Matejki w mieście oraz o Sebastianie Lubomirskim, tak mocno związanym z zamkiem w Dobczycach.

Sam twórca potęgi rodu Lubomirskich należał do osób niezwykle konsekwentnych i nieustępliwych. Do majątku doszedł prowadząc rabunkową gospodarkę w kopalniach soli, czym doprowadził do buntów górników i licznych protestów. Udzielał lichwiarskich pożyczek i bez skrupułów przejmując dobra dłużników.

Później przyszedł czas na wycieczkę pieszą na Śpilówkę (516m.) i Bukowiec (494 m.) , a po drodze była jeszcze pustelnia św. Urbana.

Na zakończenie jeszcze postój w Lipnicy Murowanej – u św. Leonadra.

Palmy Lipnickie oczywiście też były – co prawda nie takie okazałe jak dwa tygodnie temu, ale nadal są i czekają na turystów.

A wracając do Dobczyc, w Leszczynie jeszcze krótka powtórka ze znajomości szczytów beskidzkich – krótki egzamin przewodnicki. Niestety Tatry nam się tym razem nie pokazały.

Było super! Do następnego razu ! Ahoj

Dziękujemy Jackowi za pokazanie interesujących miejsc, a uczestnikom za udział i zapraszamy na kolejne wyjazdy.

Fot. Jacek Mikołajczyk Barbara Cygan Kazimierz Gierlach